
13 wrz Kiedy możemy domagać się zadośćuczynienia?
Osoby poszkodowane na skutek różnych zdarzeń, czy to wypadków komunikacyjnych, czy zabiegów medycznych często zgłaszając swoje roszczenia do zakładu ubezpieczeń zamiennie posługują się terminami zadośćuczynienie i odszkodowanie. O tym jakie rodzaje roszczeń przysługują poszkodowanym pisałam tutaj. Zauważyć jednak należy, że podstawy ustalania wysokości i wypłaty zadośćuczynienia i odszkodowania różnią się od siebie. Warto zatem poznać znaczenie tych pojęć, aby móc skutecznie dochodzić przysługujących praw. W dzisiejszym wpisie wyjaśnię znaczenie zadośćuczynienia.
Zadośćuczynienie to rekompensata za szkodę niemajątkową, czyli za doznaną krzywdę niemajątkową i zmierza do wynagrodzenia za przeżyte cierpienia psychiczne i fizyczne. Ma ono na celu załagodzenie przeżyć, związanych z cierpieniem psychicznym lub fizycznym, które spotkały osobę poszkodowaną. Kwota zadośćuczynienia ma stanowić ekonomicznie odczuwalną wartość i nie może być symboliczna, jednak powinna utrzymana być w rozsądnych granicach odpowiadających przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa, ma być odpowiednia, nie może być z kolei na tyle wysoka, że jej wartość przewyższałaby wartość doznanej krzywdy. Sądy posiadają pewną swobodę w przyznawaniu zadośćuczynienia biorąc pod uwagę konkretne okoliczności danego zdarzenia, jednakże nie może oznacza to zupełnej dowolności i arbitralności. Decydują zawsze okoliczności rozpatrywanej sprawy.
Kryteria przyznawania zadośćuczynienia
Określenie wysokości zadośćuczynienia nie zawsze jest proste – trudno dokładnie wyliczyć w aspekcie finansowym szkodę niemajątkową, jakiej doznała osoba ubiegająca się o zadośćuczynienie. Przyznając zadośćuczynienie sądy rozpatrują każdą sprawę indywidualnie.
Najważniejszymi kryteriami branymi pod uwagę przez sąd jest rozmiar doznanych cierpień fizycznych, nasilenie bólu, długotrwałość leczenia i inne dolegliwości, konieczność rehabilitacji, sytuacja rodzinna oraz inne podobne czynniki, nadto cierpienia psychiczne, czyli negatywne uczucia przeżywane w związku z doznanymi cierpieniami fizycznymi. Sąd rozstrzygając zwraca również uwagą na wiek poszkodowanego, intensywność i nieodwracalność następstw doznanej krzywdy (kalectwo, oszpecenie) i poczucie bezradności, związane m.in. z koniecznością korzystania z opieki osób trzecich, utratą zdolności zarobkowania czy możliwości rozwoju zawodowego i osobistego. Pod uwagę brana jest również postawa sprawcy, rodzaj wykonywanej pracy przez poszkodowanego i poczucie nieprzydatności społecznej, szanse na przyszłość.
Do tej pory sądy zasądzały raczej niewielkie kwoty zadośćuczynienia, ale w ostatnich latach ta tendencja zmienia się i można zaobserwować zasądzanie kwot coraz wyższych. Zasądzona kwota musi być odczuwalna dla poszkodowanego, przy uwzględnieniu jego poziomu życia oraz stopy życiowej społeczeństwa.
Pozew o zapłatę zadośćuczynienia
Powództwo o zadośćuczynienie można wytoczyć przeciwko sprawcy zdarzenia, bądź jego ubezpieczycielowi (OC sprawcy wypadku komunikacyjnego, OC szpitala), jednak w praktyce poszkodowany najczęściej występuje z powództwem bezpośrednio przeciwko ubezpieczycielowi na zasadzie art. 822 § 4 k.c., gdyż ma pewność co do wypłacalności dłużnika. Dochodzenie zapłaty zadośćuczynienia jest dość skomplikowane i wymaga szerokiej wiedzy, warto zatem skonsultować swoją sprawę z prawnikiem.
Adwokat Karolina Wrąbel | Stały mediator przy Sądzie Okręgowym w Łodzi
Kategoria: Prawo cywilne i rodzinne
Photo by Lina Trochez on Unsplash